Atak dronów na Charków: liczba ofiar śmiertelnych oraz poszkodowanych wzrosła (aktualizacja).

Atak dronów na Charków: liczba ofiar śmiertelnych oraz poszkodowanych wzrosła (aktualizacja)
Atak dronów na Charków: liczba ofiar śmiertelnych oraz poszkodowanych wzrosła (aktualizacja)

W szpitalu zmarła 34-letnia kobieta, która doznała poważnych obrażeń w wyniku ataku w dzielnicy Charkowa - Chłodnogórskiej. O tym poinformowała Prokuratura Obwodowa w Charkowie, powołując się na dane z 'Glavkomu'.

Według słów mera Charkowa Igora Terechowa, łączna liczba poszkodowanych wzrosła do 71 osób, w tym siedmioro dzieci. Wśród rannych jest dwóch chłopców w wieku 7 i 17 lat, a także dwie dziewczynki, 14 i 9 lat, które doznały ostrej reakcji stresowej.

Blok galerii

Rosyjskie drony zaatakowały Charków, Zaporoże i Kijów

7 lipca około godziny 10:20 dzielnica mieszkalna w dzielnicy Chłodnogórskiej stała się celem uderzeniowych dronów przeciwnika. Z danych wynika, że armia rosyjska użyła sześciu dronów typu 'Geran-2'.

Poinformowano również o ostrzałach budynków Charkowskiego Obwodowego Centrum Rekrutacji i Mobilizacji, a także w pobliżu Centrum w Zaporożu. Po raz trzeci w ciągu tygodnia rosyjskie drony uderzyły w Terytorialne Centrum Uzupełnień w Kremencji.

Rosja nie ograniczyła się do ataków tylko na Charków i Zaporoże. Dzielnica Desniańska w Kijowie również ucierpiała z powodu odłamków dronów, co doprowadziło do uszkodzeń budynku, gazociągu i zbiornika, a w dzielnicy Solomyjskiej odłamki drona zniszczyły myjnię samochodową.

W wyniku ataku w Charkowie zmarła 34-letnia kobieta, a ponad siedemdziesiąt osób odniosło obrażenia. Rosyjskie drony zaatakowały także Charków, Zaporoże i Kijów, szkodząc obiektom cywilnym. Sytuacja pozostaje napięta, a lokalne władze są w wysokiej gotowości na wypadek kolejnych ataków.


Czytaj także

Reklama