ATEŚ: Okupanci masowo toną podczas ćwiczeń z forsowania przeszkód wodnych.

ATEŚ: Okupanci masowo toną podczas ćwiczeń z forsowania przeszkód wodnych
ATEŚ: Okupanci masowo toną podczas ćwiczeń z forsowania przeszkód wodnych

Uczestnicy ruchu partyzanckiego 'ATEŚ' opowiedzieli o stratach wroga, które miały miejsce podczas ćwiczeń z forsowania przeszkód wodnych w obwodzie chersońskim. Zgodnie z uzyskaną informacją, nowi rekruci są kierowani na takie treningi z Krymu, aby przygotować się do szturmów wysp Dniepru.

Te ćwiczenia odbywają się w ciężkich warunkach. Żołnierze, w pełnym wyposażeniu, wsiadają na łódź i szybko poruszają się po Dnieprze. Często wypadają i toną. Dowódcy nie próbują ich ratować. Liczba zabitych rosyjskich żołnierzy rośnie, ale ćwiczenia trwają, - relacjonowali w 'ATEŚ'.

Nowo przybyłych żołnierzy wysyła się na szturm wysp po 2-3 osoby. Po prostu wyrzucają ich na brzeg w celu umocnienia się, bez jakiejkolwiek osłony i normalnej ewakuacji. Ale nie wykonują swoich zadań, a armia rosyjska wciąż ponosi straty.

Pewnego razu jeden z dowódców podczas wysyłania takich grup powiedział: 'No, teraz wasza tura się kończy, a przywiozą następną' - poinformowali w 'ATEŚ'.

Warto również zauważyć, że rosyjscy żołnierze przenoszą broń i sprzęt z Krymu do obwodu chersońskiego. Partyzanci obserwują również panikę wśród okupantów. Agenci ruchu 'ATEŚ' informują, że po poważnych stratach w rejonie linii frontu dowództwo podejmuje pilne działania w celu wzmocnienia obrony, w szczególności poprzez przeniesienie sprzętu z Krymu.

Dywersja w obwodzie smoleńskim

Partyzanci ruchu 'ATEŚ' przeprowadzili dywersję w obwodzie smoleńskim w Rosji. Obserwowali, jak wojskowe ładunki i sprzęt wielokrotnie przechodziły tą trasą do obwodów briańskiego i kurskiego. W wyniku tego zniszczono szafę sterującą, co spowodowało opóźnienie w przemieszczeniu sprzętu koleją oraz stworzyło problemy z zaopatrzeniem.


Czytaj także

Reklama