Kuzyn wiceprezydenta USA opowiedział, jak okupanci strzelali do swoich podczas odwrotu.

Kuzyn wiceprezydenta USA Nate'a Wensa opowiedział, że świadomie obserwował, jak Rosjanie zabijali swoich żołnierzy podczas odwrotu. Uważa, że zdarza się to niejednokrotnie i nie jest to odosobniony przypadek, lecz stała polityka.

Kuzyn Wensa podkreśla również, że różnice kulturowe między Amerykanami, Ukraińcami a Rosjanami utrudniają prowadzenie interesów z tymi ostatnimi. Przytacza przykłady, że Rosjanie myślą i działają inaczej niż Amerykanie.

„Ci ludzie w swojej polityce zjadają swoich własnych. Dlatego nie mają zamiaru wahać się, aby zniszczyć prezydenta lub wiceprezydenta USA. Nie są naszymi sojusznikami i nie będą nimi przynajmniej przez pokolenie”, - powiedział Wens.

Warto zauważyć, że Nate Wens jako ochotnik brał udział w działaniach bojowych na Ukrainie razem z batalionem „Wilki Da Vinci”.

Wcześniej wiceprezydent USA Jay D. Wens wyraził swoją opinię, że istnienie Ukrainy zależy od wsparcia Stanów Zjednoczonych, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powinien powstrzymać się od obrażania Donalda Trumpa.

Jay D. Wens również zauważył, że ani Europa, ani administracja Bidena, nawet pakiety pomocy, nie będą w stanie pokonać Rosji, która ma znaczną przewagę liczebną w siłach zbrojnych. Ta przewaga będzie istniała niezależnie od jakichkolwiek pakietów pomocy z Zachodu.