Cyfrowy kolaps: ekspert wyjaśnił, czym dla Ukrainy skończy się masowa cyberatak na rejestry państwowe.


Masowy atak na rejestry państwowe: ekspert podzielił się swoją opinią
Ekspert z GovTech i współzałożyciel Strimco, Roman Lanski, skomentował na swoim profilu na Facebooku niedawny masowy cyberatak na państwowe rejestry Ukrainy.
19 grudnia Rosja przeprowadziła największy atak na rejestry państwowe w ostatnim czasie. Ma to bezpośredni wpływ na zespół Lanskiego, ponieważ większość ich projektów wiąże się z gromadzeniem i weryfikacją danych z poszkodowanych rejestrów.
„To, co stało się z systemami Ministerstwa Sprawiedliwości, bezpośrednio dotyka naszego zespołu. Większość naszych projektów współdziała z jednym z trzech poszkodowanych rejestrów, pozyskując różnorodne dane i przeprowadzając weryfikacje. Ważne wydanie zostało również opóźnione do momentu, gdy sytuacja zostanie naprawiona”, - podkreślił Roman Lanski.
Wskazał również, że choć odpowiedzialność za atak spoczywa na Rosji, konieczne jest rozwiązanie problemów wewnętrznych. Wiele ukraińskich urzędów współpracuje z tymi samymi podwykonawcami, którzy monopolizują dostęp do systemów i nie zapewniają ich ochrony. Lanski uważa, że to poważny problem, który należy rozwiązać.
Problem vendor-lock i znaczenie aktualizacji systemów
Lanski wskazał na kilka wniosków związanych z sytuacją. Uważa, że vendor-lock (uzależnienie od dostawcy) jest problemem, a podobne ataki są tego konsekwencją. Ekspert twierdzi również, że istnieją systemy, które wymagają szczególnej uwagi w zakresie bezpieczeństwa.
„Uszkodzenia są ogromne. Wspieraj tych, którzy to odbudowują! Od ich operatywności teraz zależy, bez przesady, los kraju”, - zaapelował.
Lanski zauważył, że wiele podstawowych rejestrów i krytycznych systemów IT znajduje się pod wewnętrzną kontrolą wykonawców. Prowadzi to do monopolizacji dostępu i niewystarczającej ochrony danych. Wezwał do walki z tym problemem i nie wspierania firm, które stosują tę praktykę.
Znaczenie aktualizacji systemów i walki z problemem
Ekspert wyjaśnił, że wiele systemów działa na przestarzałych technologiach i architekturze. Podkreślił, że konieczne jest aktualizowanie i zmienianie tych systemów z biegiem czasu. Walka z tymi problemami, według niego, nie zawsze odnosi sukces, ponieważ wiele osób nie rozumie ich powagi.
„Ta sytuacja powinna być powodem do refleksji i zmian w sektorze. W przeciwnym razie musimy przygotować się na to, że podobne problemy mogą wystąpić w innych dziedzinach, na przykład w systemach emerytalnych lub celnych”, - podkreślił.
Lanski również podkreślił znaczenie weryfikacji systemów przed ich uruchomieniem oraz korzystania z norm ochrony. Wezwał do poważnego rozważenia tego problemu i walki z nim, ponieważ może to mieć poważne konsekwencje dla kraju.
Skala ubóstwa w konkretnych rejestrach
Ekspert ocenił również skalę negatywnych konsekwencji w konkretnej rejestrze. Zauważył, że wiele usług biznesowych i obywatelskich zależy od poszkodowanych rejestrów, co prowadzi do ich zawieszenia lub niedostępności. Podkreślił również ryzyka związane z nieprawidłowościami w niektórych rejestrach.
Ekspert wezwał do zwrócenia uwagi na ten problem i zmiany podejścia do niego. Pomogłoby to zapobiec podobnym problemom w przyszłości i zapewnić bezpieczeństwo oraz efektywność systemów państwowych.
Czytaj także
- Badanie pokazało, ile Ukraińców w Polsce jest zadowolonych z wynagrodzenia
- W Ukrainie drastycznie podrożały cytrusy: cytryny już po 100 hrywien
- Na Ukrainę nadchodzi arktyczny chłód: Didenko ostrzega przed gwałtowną zmianą pogody
- System bankowy zwiększa zapas płynności: oszczędności Ukraińców wzrosły
- Kierowcy 'oszukują' przy kamerach do pomiaru prędkości: jak władze planują to zatrzymać
- Kurczak drożeje: przegląd cen marcowych w supermarketach Ukrainy