DeepSeek przesyłał dane użytkowników z Korei Południowej do chińskiej firmy ByteDance.


Regulator ochrony danych w Korei Południowej potwierdził, że chatbot DeepSeek przesyłał informacje użytkowników do chińskiej firmy ByteDance.
Obecnie ogłoszono, że pobieranie aplikacji w Korei Południowej zostało tymczasowo wstrzymane.
Potwierdziliśmy komunikację DeepSeek z ByteDance.
Nie wiadomo, jakie dokładnie dane zostały przekazane i w jakiej ilości.
Potwierdzenie wycieku informacji przez DeepSeek jest pierwszym przypadkiem.
Zgodnie z prawem Korei Południowej, do przekazania danych osobowych użytkownika stronie trzeciej konieczna jest ich zgoda.
Regulator zwrócił się również do DeepSeek z zapytaniem o metody zbierania i zarządzania danymi usługi.
DeepSeek przyznał się do niedociągnięć w przestrzeganiu lokalnych przepisów dotyczących ochrony danych i zadeklarował gotowość do współpracy z komisją.
Czytaj także
- Finlandia wydała oświadczenie w sprawie wysłania sił pokojowych na Ukrainę
- Atak dronów na Zaporożu: uszkodzony budynek i obiekt infrastruktury
- Ministerstwo Obrony uporządkowuje zasoby ziemi: 8 500 ha ziemi zarejestrowano w 2024 roku
- Były szef sztabu 'Azowu' Krotiewicz wystąpił przeciwko zawarciu rozejmu
- Prawie ćwierć Ukrainy zagrożona minami: rząd aktywizuje program udrażniania
- Rosyjscy najemnicy Wagnera prowadzą kampanię terroru w Mali - WP