Gruzińskie wojny z rosyjskimi turystami.


Już od kilku dni w Tbilisi trwają protesty z powodu rosyjskich turystów. Aktywiści twierdzą, że Rosjanie nie są ich gośćmi, a wrogami. Protesty odbywają się w pobliżu lotnisk, a także niewielka liczba aktywistów wyszła pod budynek parlamentu w Batumi.
Znajdź pracę za granicą na stronie
Gruzińczycy domagają się, aby władza wysłuchała ich. Nie chcą widzieć Rosjan u siebie, którzy niedawno zabijali Gruzinów pod pozorem ich ratowania.
Dziś o godzinie 7 rano do Batumi przypłynęło rosyjskie statki. Gruzińska policja, na polecenie rosyjskiego rządu, zrobiła wszystko, aby zapewnić komfort okupantom. W Batumi, na polecenie rosyjskiego rządu, zatrzymano do 10 uczestników pokojowego protestu. Solidarność z obrońcami honoru ojczyzny! Wspieraj Batumi!
Gruzińczycy nie zamierzają przestawać, dopóki władza ich nie wysłucha.
Czytaj także
- Z jeziora we Włoszech niespodziewanie "wynurzył się" zalany starożytny majątek
- Nie ma McDonald's, armii i mierzą szczęście zamiast PKB: 22 ciekawe fakty o najmniej znanych krajach świata
- Zeleński na spotkaniu z Trumpem: 'Razem możemy powstrzymać Putina'
- Północna Koreja dostarcza ciężką broń dla Rosji - wywiad Ukrainy
- Zeleński chce spotkać się z Trumpem przed negocjacjami z Putinem i podpisać umowę na minerały
- Rosja przygotowuje się do powrotu zagranicznych firm - Financial Times