«Bunt garnkowy». Turcję ogarnęły protesty z powodu aresztowania burmistrza Stambułu.
20.03.2025
1714

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
20.03.2025
1714

W Turcji miało miejsce ważne wydarzenie polityczne - aresztowano burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu, który jest głównym przeciwnikiem prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Doprowadziło to do masowych protestów w kraju. Ludzie wyszli na ulice pomimo zakazu, a ci, którzy pozostali w domach, wyrazili swoje wsparcie głośnym stukotaniem w naczynia i włączaniem/wyłączaniem światła w mieszkaniach.
Władze zaapelowały o zakaz przeprowadzania jakichkolwiek masowych imprez na całym obszarze Stambułu przez cztery dni, do 23 marca. Niemniej jednak protesty odbywają się w różnych miastach, w tym w Ankarze, Stambule i Izmire.
Imamoglu jest oskarżany o korupcję i wspieranie grupy terrorystycznej. Według doniesień medialnych został aresztowany po przeszukaniu jego domu związanym z dochodzeniem w sprawie korupcji. Obecnie jest w areszcie policyjnym. To wydarzenie spowodowało również spadek wartości tureckiej liry.
Czytaj także
- Z "papamobila" Franciszka powstanie punkt medyczny
- We Lwowie kobieta upokorzyła weterana, który skorzystał z ulg
- Komisja Europejska wyda 500 mln euro, aby przyciągnąć naukowców
- Marzył o zostaniu zawodowym żołnierzem. Przypomnijmy sobie 22-letniego marynarza Mykytę Fomińskiego
- Watykan zastosuje wojskowe 'zagłuszacze' łączności podczas konklawy
- Rosja przenosi bombowce Tu-95 do Syberii