Chiny przygotowują wielką operację finansową w celu stymulacji gospodarki.


Chiny wyemitują specjalne obligacje skarbowe na kwotę 411 miliardów dolarów w 2025 roku
Władze chińskie ogłosiły emisję specjalnych obligacji skarbowych na kwotę 411 miliardów dolarów. To prawie trzykrotnie więcej niż emisja obligacji w bieżącym roku, która wyniosła 1 bilion juanów, informuje Reuters.
Decyzja ta została podjęta w celu wsparcia chińskiej gospodarki, która zmaga się z problemami. Wśród tych problemów znajduje się oczekiwane podwyższenie ceł na chiński import przez USA w przypadku powrotu Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta, problemy w sektorze nieruchomości oraz wysoki poziom zadłużenia lokalnych rządów.
Pieniądze zebrane w wyniku tej emisji będą użyte do wsparcia gospodarki, w tym do pobudzenia popytu konsumpcyjnego poprzez subsydia na zakup samochodów i sprzętu AGD, modernizację sprzętu przemysłowego oraz rozwój innowacyjnych branż.
Część tych środków zostanie przeznaczona na projekty infrastrukturalne, w tym budowę kolei i lotnisk. Rząd planuje także wspierać banki państwowe, które mają problemy ze spadkiem dochodów i wzrostem kredytów problemowych.
Wartość nowych obligacji wyniesie 2,4% PKB Chin za 2023 rok. Rząd ma nadzieję osiągnąć wzrost gospodarczy na poziomie 5% w 2025 roku, mimo wzrostu deficytu budżetowego do rekordowych 4% PKB.
Ten szeroki plan stymulacji wskazuje, że Chiny próbują wzmocnić rynek wewnętrzny i zmniejszyć swoją zależność od eksportu w obliczu narastających światowych problemów gospodarczych.
Czytaj także
- Ukraińskie drony morskie po raz pierwszy zestrzeliły dwa Su-30: Budanow ujawnił szczegóły historycznej operacji
- Jak ważne dla Ukrainy są szwedzkie łodzie Combat Boat 90: wyjaśnienie wywiadu
- Apelacyjny sąd w USA zablokował decyzję o wznowieniu działalności 'Głosu Ameryki'
- Żaby w wrzątku: amerykański admirał zaniepokoił oświadczeniem na temat wojny z Chinami o Tajwan
- Dwa samoloty dziennie: Zełenski wypowiedział się na temat sukcesów Sił Zbrojnych Ukrainy i gotowości do zawarcia pokoju
- Dyplomata oświadczył, że Rosja formuje uderzeniową grupę do ataku na państwa bałtyckie i Polskę