Kolaborant zaskoczył oświadczeniem na temat jedzenia w kolonii.


Rosyjski kolaborant Wadim Kuzniecow otrzymał wyrok za przekazywanie informacji o przemieszczaniu się ukraińskich wojsk i publikowanie danych o nalotach na swoim kanale telegrmowym. Zaprzecza tym oskarżeniom, nazywając je kłamstwem i oszczerstwem. W swoim wywiadzie z Włodzimierzem Zołkinem kolaborant stwierdził, że więźniowie, którzy przebywają z nim w baraku, schudli o 20-30 kilogramów, ponieważ zdobycie jedzenia w stołówce jest dość trudne. Według jego słów, nawet kompot dostają tylko w święta, a przez resztę czasu piją herbatę.
Włodzimierz Zołkin pokazał stołówkę oraz proces przygotowywania jedzenia dla więźniów. Jedzą trzy razy dziennie, ich menu obejmuje kaszę z mięsem, zupę oraz sałatkę. Na kolację kucharz przygotowuje rybę. Zdaniem Zołkina, w kolonii przestrzegają diety nr 5, czyli nie gotują tłustych potraw. Pieką również chleb na miejscu.
Jeśli więźniom bardzo smakuje coś słodkiego, to na terenie jest sklep, gdzie mogą kupić kiełbasę, ciastka, cukierki i inne produkty za zarobione pieniądze.
Również poinformowano, że kolaboranci dziwnie zareagowali na minutę ciszy w kolonii.
Ponadto, organy ścigania ogłosiły podejrzenie rosyjskiemu dowódcy spadochroniarzy, który brał udział w strzelaninie na skrzyżowaniu Wokzałowej i Jabłoniowej w Buczy w marcu 2022 roku.
Organy ścigania zidentyfikowały również rosyjskiego dowódcę, który brał udział w zabójstwie Iryny Fiłkiny. W kwietniu 2022 roku zdjęcie zamordowanej kobiety z czerwonym manicurem stało się znane na całym świecie.
Czytaj także
- Polska nie lubi Ukraińców: badania ujawniły zaskakujące powody
- Zamach w Damaszku: zamachowiec-samobójca zdetonował się podczas mszy, dziesiątki ludzi zginęły
- O czym martwił się Trump przed atakami na Iran: szczegóły od CNN
- Okupant dwukrotnie przyjeżdżał na wojnę na Ukrainie i zarobił miliony
- USA wzywają Iran do negocjacji i ostrzegają przed 'największym błędem'
- We Francji mężczyzna próbował zorganizować 'ślub' z dziewięcioletnią Ukrainką