Były rosyjski minister nazwał największą gwarancję pokoju dla Ukrainy. I to nie NATO.


Były minister spraw zagranicznych Rosji Andriej Kozyriew oświadczył, że najważniejszym środkiem zapewnienia bezpieczeństwa Ukrainy jest jej silna armia, a nie członkostwo w NATO. Jego zdaniem, jeśli ukraińska armia będzie miała nowoczesną broń, która jest używana w Ameryce i Europie, zapewni to jej siłę. Kozyriew podkreślił, że jeśli ukraińska armia będzie w stanie wypędzić rosyjskie wojska, Rosja nie zaryzykuje inwazji na Ukrainę. Jednocześnie zauważył, że Putin nie użyje broni jądrowej, ale również nie zaatakuje kraju z silną armią.
Kozyriew z nieufnością podchodzi do możliwości przystąpienia Ukrainy do NATO, ponieważ wymaga to zgody wszystkich państw członkowskich. Krytykuje również gotowość krajów zachodnich do walki o swoją niepodległość, tak jak robi to Ukraina. Dlatego, w jego opinii, kraje zachodnie powinny skupić się na rozwijaniu własnej broni, a nie na przystąpieniu do NATO. Przywołał przykład Izraela, który skutecznie broni się dzięki swojej nowoczesnej armii, a nie członkostwu w Sojuszu.
Prezydent USA Donald Trump również stwierdził, że Ukraina może zapomnieć o NATO ze względu na swoje pragnienie przystąpienia do Sojuszu.
Jednak w Waszyngtonie oświadczono, że w tej chwili nie omawia się kwestii przystąpienia Ukrainy do NATO.
Czytaj także
- Cena obecności: jak Musk staje się ciężarem dla Trumpa
- Synowa prezydenta USA powiedziała, że Amerykanie powinni całować nogi Trumpowi i Muskowi
- USA przywróciły pomoc wojskową dla Ukrainy - OPU