Na początku wojny dwukrotnie był w rosyjskiej niewoli. Przypomnijmy Maksima Cehela.

Na początku wojny dwukrotnie był w rosyjskiej niewoli. Przypomnijmy Maksima Cehela
Na początku wojny dwukrotnie był w rosyjskiej niewoli. Przypomnijmy Maksima Cehela

Każdego dnia o godzinie 9 rano Ukraińcy oddają hołd pamięci wszystkim, których życie odebrała wojna rosyjsko-ukraińska. Dziś przypomnimy Maksima Cehela.

Broniąc Ukrainy, 9 marca 2025 roku, na kierunku chersońskim zginął mieszkaniec Kachowki, marynarz brygady ochrony wybrzeża Maksym Witalijowicz Cehel. O tym informuje 'Główny Komentarz' powołując się na Kachowską miejską wspólnotę terytorialną.

Maksym Cehel urodził się 3 sierpnia 1979 roku. Na początku pełnoskalowej inwazji Maksym był dwukrotnie więźniem wojsk rosyjskich - został wzięty do niewoli i rzucony do piwnic.

'Po uwolnieniu i wyjeździe na kontrolowane przez Ukrainę terytorium, Maksym postanowił stanąć w obronie swojej ojczyzny. Miał aktywną postawę życiową, pragnienie sprawiedliwości i dlatego stanął w obronie Ukrainy, broniąc naszych granic dla pokojowej i wolnej przyszłości swoich dzieci,' - poinformowano w Kachowskiej miejskiej wspólnocie terytorialnej.

Maksym Cehel zostawił żonę i troje synów.

Oddajemy hołd zmarłemu bohaterowi

'Główny Komentarz' przyłącza się do minuty ciszy. Oddajemy hołd pamięci wszystkich Ukraińców, którzy zginęli w walce za ojczyznę. Przypominamy o zmarłych z rąk rosyjskich najeźdźców, zapalamy świece pamięci i pochylamy głowy w żalu podczas ogólnokrajowej minuty ciszy, oddając hołd światłej pamięci obywateli Ukrainy, którzy oddali życie za wolność i niezależność państwa: wszystkich wojskowych, cywilów i dzieci, wszystkich, którzy zginęli w walce z rosyjskimi okupantami oraz w wyniku ataku wrogich wojsk na ukraińskie miasta i wsie.


Czytaj także

Reklama