Na Pokrowieckim kierunku wróg stracił więcej czołgów, niż ma na uzbrojeniu Bundeswehry.
19.03.2025
2259

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
19.03.2025
2259

W grupie 'Chortycia' poinformowano, że na Pokrowieckim kierunku frontu następuje zmniejszenie ciężkiej techniki ze strony rosyjskiej armii.
Rzecznik OSUW 'Chortycia' Wiktor Trehubow poinformował, że rosyjscy najeźdźcy stracili znaczną ilość sprzętu wojskowego w ciągu pierwszych dwóch miesięcy tego roku.
'Jest jej zdecydowanie mniej, oni (Rosjanie - przyp. red.) stracili w pierwszych dwóch miesiącach tego roku więcej czołgów, niż Bundeswehra ma na uzbrojeniu - to praktycznie blisko 300, dlatego trzeba zrozumieć, że ich zapasy nie są nieograniczone, a ich logistyka nie jest nieograniczona, dlatego coraz częściej zdarzają się jakieś nietypowe rzeczy: to czołg jest używany zamiast BMP do transportu desantu, bo BMP nie ma, to czołg nie jest używany tam, gdzie powinien być, bo czołgu nie ma', - powiedział rzecznik.
Trehubow zauważył, że choć czasami odnotowywane są próby przełamania wrogich kolumn czołgowych, to jest to wyjątek od ogólnych zasad.
Czytaj także
- Drony, roboty i DeepStrike: nowe priorytety Sił Zbrojnych Ukrainy
- Co piąty dron Rosjan jest wykorzystywany na południu Ukrainy - Siły obrony
- Uczestnik działań bojowych: jak uzyskać status dla tych, którzy służą od 24 lutego 2022 roku
- Martwa strefa zmusza Rosjan do atakowania małymi grupami
- Rosjanie obawiają się ukraińskiego desantu na Kępach Kinburn i Tendriv - Siły Obrony
- Wróg zaatakował Kijów dronami i rakietami: skutki 'uderzeń'