Na Poltawszczyźnie sąd zobowiązał do 'zaprzeczenia' komentarzowi… z krytyką Moskwy patriarchatu.

Na Poltawszczyźnie sąd zobowiązał do 'zaprzeczenia' komentarzowi… z krytyką Moskwy patriarchatu
Na Poltawszczyźnie sąd zobowiązał do 'zaprzeczenia' komentarzowi… z krytyką Moskwy patriarchatu

Religijny konflikt w gminie Hradeziśka

Mieszkaniec gminy Hradeziśka na Poltawszczyźnie wyraził swoje niezadowolenie z tego, że lokalny oddział UOC MP nie przechodzi do PCU. Zauważył, że proboszcz lokalnego kościoła Moskwy patriarchatu jest ojcem przewodniczącego rady osiedla. To wywołało protesty, a sąd rejonowy w Globynnym zmusił komentatora do przeprosin oraz zaprzeczenia swojemu oświadczeniu. O tym poinformowano na stronie 'Biznesowa stolica'.

Zgodnie z artykułem wydania, oddziały UOC MP nadal prowadzą aktywną działalność, mimo prawa, które zabrania rosyjskiego kościoła. Jednak niektóre organy samorządowe wykazują bierność lub sabotują wykonanie tego prawa, co uniemożliwia jego skuteczne wykonanie.

Od początku wojny Służba Bezpieczeństwa otworzyła ponad 100 postępowań karnych przeciwko księżom UOC MP. Nadal rozpowszechniają oni agitację w imieniu Kremla, krytykują Siły Zbrojne Ukrainy i popierają rosyjski pokój. Przy tym nawet uchwalone prawo nie może zmienić sytuacji. Niektóre gminy próbują zakazać obecności UOC MP na swoim terytorium i odmawiają wynajmowania im gruntów. Ale są i takie, które publicznie wspierają księży Moskwy patriarchatu, jak wskazano w artykule.

W konkretnym przypadku, w gminie Hradeziśka w obwodzie Poltawskim, przewodniczącym jest Mirosław Nosa, a jego ojciec jest księdzem UOC MP. W tej osadzie funkcjonują równocześnie dwie wspólnoty religijne - PCU i UOC MP. Władze lokalne starają się unikać publicznej dyskusji na ten temat. Kiedy mieszkaniec osady rozprzestrzenił informacje o sytuacji w serwisie Facebook, sąd nakazał mu usunąć swój post. Musiał opublikować przeprosiny.


Czytaj także

Reklama