Robotnicy na fabryce Samsunga zostali napromieniowani: co czeka firmę.


Komisja ds. Bezpieczeństwa Jądrowego Korei Południowej nałożyła karę w wysokości 10,5 mln wonów ($7,9 tys.) na Samsung Electronics za naruszenie zasad bezpieczeństwa promieniowania, w wyniku czego kilku pracowników fabryki zostało narażonych na promieniowanie. Sam koncern również może stracić pieniądze z powodu dwóch dodatkowych naruszeń.
W maju dwóch pracowników fabryki Samsunga w Giheung, 40 km od Seulu, zostało narażonych na promieniowanie (znacznie przekraczające roczne normy) podczas konserwacji urządzeń do analizy krzemowych płyt. Obydwoje trafili do szpitala. System bezpieczeństwa, który miał wyłączać emisję przy otwarciu drzwi, nie zadziałał ze względu na nieuwagę zespołu.
Przedstawiciele Samsunga zapowiedzieli, że będą współpracować z badaczami i udzielą pomocy osobom poszkodowanym w wyniku incydentu. Podkreślają także, że wprowadzą środki zapobiegające podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Strajk pracowników na innej fabryce
Wcześniej ogłoszono, że w głównej fabryce Samsung Electronics w Indiach doszło do masowego strajku, w wyniku czego produkcja została wstrzymana. Ta fabryka generuje 20-30% rocznych przychodów firmy i ma znaczący wpływ na jej sukces. Zapisy związku zawodowego pozwalają około 1800 pracownikom domagać się swoich praw, a ich działania przyniosły znaczne straty dla przedsiębiorstwa.
Wstępnie okazało się, że około 6,5 tys. pracowników Samsunga dołączyło do 3-dniowego strajku, domagając się szacunku dla pracy i poprawy warunków zatrudnienia. Był to pierwszy strajk w historii firmy, który przebiegł zgodnie z prawem.
Należy zauważyć, że zysk Samsung Electronics w drugim kwartale wzrósł o 22-25%, zgodnie z oczekiwaniami. W pierwszym kwartale wzrost wyniósł 13%. Niemniej jednak te dobre wyniki nie przełożyły się na wartość akcji firmy.
Czytaj także
- Kanada nie dopuściła Tesli do udziału w prestiżowym samochodowym pokazie
- Obraz Gustawa Klimta, który przez prawie sto lat uważany był za zaginiony, pojawił się na targach sztuki
- We Lwowie pojawił się popiersie Liny Kosteńko (zdjęcia, wideo)
- Ksiądz-bloger wyjaśnia, w jakim ubraniu kobietom wypada chodzić do świątyni
- Holandia odmawia Ukraińcom schronienia z powodu przepełnionych schronisk
- «To przekracza wszelkie granice». Rzecznik DSNS Sumy zareagował na nocny atak Rosjan