Natarcie na Morzu Czarnym: jak Ukraina niszczy plany Rosji dotyczące Krymu - ISW.

Analitycy Instytutu Studiów Wojennych (ISW) w świetle potwierdzonych informacji o zniszczeniu dwóch rosyjskich helikopterów na Krymie zaznaczają, że wzmocnienie zdolności ofensywnych Ukrainy w Morzu Czarnym zagraża rosyjskiej kontroli nad okupowanym Krymem.

Główne Zarządzenie Wywiadu Wojskowego (GUW) Ukrainy uściśliło nowe szczegóły dotyczące ataku ukraińskiego bezzałogowego statku powietrznego 31 grudnia na rosyjskie śmigłowce Mi-8 w Morzu Czarnym, ponieważ ukraińskie ataki nadal osłabiają rosyjskie operacje na okupowanym Krymie, przekazuje Ukraińska Prawda.

GUW poinformowało 2 stycznia, że ukraiński bezzałogowiec Magura V5 zniszczył dwa rosyjskie śmigłowce Mi-8 i uszkodził jeden w Morzu Czarnym 31 grudnia.

Wcześniej GUW informowało, że atak bezzałogowca zniszczył tylko jeden śmigłowiec i uszkodził kolejny.

Rzecznik Marynarki Wojennej Ukrainy kapitan trzeciej rangi Dmytro Płetenczuk zakwestionował rosyjskie doniesienia, że na pokładzie śmigłowców było ośmiu członków załogi, ale zaznaczył, że utrata wysoko wykwalifikowanych załóg śmigłowców jest znacząca.

Płetenczuk również zaznaczył, że ukraińskie uderzenia w okupowany Krym pozbawiły rosyjskie wojska trwałej logistyki w tym rejonie, w tym przez uszkodzenie kolei na moście przez Cieśninę Kerczeńską oraz promów, które przewoziły wagony kolejowe i cysterny z paliwem.

Jednocześnie rosyjski tak zwany bloger wojskowy twierdził, że rosyjskie okręty wojenne starają się ukryć przed uderzeniami ukraińskiej Marynarki Wojennej w zatokach i portach, a rosyjskie siły będą mogły odpierać ukraińskie bezzałogowce morski tylko za pomocą samolotów odrzutowych i myśliwskich.

Według ocen ISW wzmocnienie zdolności ofensywnych Ukrainy w Morzu Czarnym prawdopodobnie zagraża rosyjskiej kontroli nad okupowanym Krymem - podano w raporcie.