Polski teolog wyjaśnił, czy modlitwa Putina za Trumpa dotarła do Boga.

Polski teolog wyjaśnił, czy modlitwa Putina za Trumpa dotarła do Boga
Polski teolog wyjaśnił, czy modlitwa Putina za Trumpa dotarła do Boga

Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski zadał pytanie polskiemu jezuitzie, filozofowi i teologowi Krzysztofowi Mondelowi, co oznacza modlitwa rosyjskiego dyktatora Władimira Putina za prezydenta USA Donalda Trumpa. O tym opowiedział szef polskiej dyplomacji, informuje ' głos'.

„Czy modlitwa pułkownika KGB liczy się podwójnie, czy w ogóle się nie liczy?” - napisał.

Teolog Krzysztof Mondel odpowiedział na to: „Jeśli Putin prosi Boga o coś, ale nadal zabija ludzi i oszukuje cały świat, to jego prośba jest daremna, ponieważ Bóg nie wzmacnia złych ludzi w ich złu, to może uczynić tylko piekło”.

Odwołał się również do ewangelicznej przypowieści o celniku i faryzeuszu. W tej przypowieści faryzeusz modlił się do Boga, dziękując Mu, „że nie jest taki jak inni ludzie”, ale ostatecznie nie został usprawiedliwiony, ponieważ okazał się hipokrytą.

Nawet wcześniej specjalny wysłannik prezydenta USA na Bliskim Wschodzie Steve Witkoff opowiedział w podcaście Takera Carlsona, że przewodniczący Rosji Władimir Putin podarował Donaldowi Trumpowi portret, a gdy doszło do zamachu na republikanina, to Kreml modlił się za niego.

Przypominamy, że Witkoff prowadził rozmowy w Moskwie w tym tygodniu. Według słów rzecznika Kremla, przez Witkoffa przekazano „dodatkowe sygnały” do Donalda Trumpa. Jednak sama informacja nie jest ujawniana.

„On, Witkoff, był tutaj, wczoraj późnym wieczorem został przyjęty przez prezydenta Putina. Strona rosyjska otrzymała dodatkowe informacje. A także, przez Witkoffa, Putin przekazał informacje i dodatkowe sygnały dla prezydenta Trumpa” - oświadczył Pieskow.


Czytaj także

Reklama