Popularna w mediach społecznościowych czekolada spowodowała światowy niedobór pistacji.


Na świecie pojawił się poważny problem z dostawami pistacji z powodu niespodziewanej popularności dubajskiej czekolady w mediach społecznościowych. Czekolada marki FIX, która łączy krem pistacjowy, ciasto kataifi i czekoladę mleczną, stała się wirusowym hitem i doprowadziła do masowego popytu. Już z powodu słabej produkcji w USA zapasy orzechów zostały ograniczone, ale teraz ceny pistacji nagle wzrosły. W rzeczywistości świat wyczerpał zapasy pistacji. Również zgłaszane są braki kataifi - bardzo chrupiącego ciasta. Nawet jeśli oryginalny producent sprzedaje swoje czekoladowe tabliczki tylko w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, media społecznościowe uczyniły ten deser popularnym na całym świecie, co doprowadziło do powstania podróbek. Ukraińcy również wykazali znaczące zainteresowanie tą czekoladą w 2024 roku.
Niedawno na europejskim rynku zadebiutował nowy, unikalny deser, który już stał się przedmiotem szerokich dyskusji w mediach społecznościowych. Nazywają go 'włochatą czekoladą' lub 'włosami anioła'. Ten deser stał się alternatywą dla popularnej dubajskiej czekolady.
Wskazana wiadomość ujawnia problem globalnego niedoboru pistacji i kataifi z powodu dużej popularności dubajskiej czekolady w mediach społecznościowych. Producenci czekolady masowo kupują pistacje, co wywołuje niedobór i znaczny wzrost ich ceny. Ponadto w produkcji czekolady występuje niedobór kataifi. To pokazuje, jak media społecznościowe mogą masowo wpływać na spożycie i prowadzić do nieprzewidywalnych konsekwencji w globalnej gospodarce.
Czytaj także
- Uczniowie w Kijowie pomagają w sprzątaniu gruzów po uderzeniu Rosji (wideo)
- Po raz pierwszy od sześciu lat «Ukrzaliznycia» podnosi ceny herbaty i kawy
- Córka Kelloga zareagowała na ataki Rosji na Kijów
- Deszcze ustąpią: Hydrometeorologiczne Centrum uradowało mieszkańców obwodu kijowskiego prognozą pogody
- Wielki blackout w Hiszpanii 28 kwietnia: podano przyczynę
- Polska rejestruje zakłócenia sygnału GPS nad Morzem Bałtyckim: podejrzewa Rosję