Prezydent Federacji Narciarskiej poparł powrót »neutralnych« sportowców do zawodów.

Prezydent Federacji Narciarskiej poparł powrót »neutralnych« sportowców do zawodów
Підтримка повернення «нейтральних» спортсменів у змагання від президента Федерації лижного спорту.

Prezydent Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) Johan Eliasch poparł pomysł powrotu rosyjskich i białoruskich sportowców do zawodów w »neutralnym« statusie. Swoje stanowisko wyraził podczas wywiadu dla Radiosporten.

Po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę, sportowcy z Rosji i Białorusi zostali odsunięci od udziału we wszystkich zawodach organizowanych przez FIS, w tym w biegach narciarskich, snowboardzie, skokach narciarskich i innych dyscyplinach. FIS zaczęła rozważać kwestię dopuszczenia sportowców z tych krajów, jednak pozostawiła sankcje w mocy, w tym do sezonu 2024/25.

Eliasch popiera pomysł powrotu rosyjskich i białoruskich sportowców do zawodów w »neutralnym« statusie, podobnie jak na Igrzyskach Olimpijskich 2024, kiedy Międzynarodowy Komitet Olimpijski zezwolił Rosjanom i Białorusinom na udział w zawodach bez narodowych flag.

«Bardzo dobrze to wyszło z białoruskimi i rosyjskimi sportowcami. W tych sprawach ważne jest posiadanie neutralności. Sportowcy nie ponoszą odpowiedzialności za to, gdzie się urodzili, i nie powinni być ograniczani», - powiedział Eliasch.

To oświadczenie Eliascha miało miejsce w kontekście jego przygotowań do wyborów na prezydenta Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. W sierpniu 2024 roku obecny przewodniczący organizacji Thomas Bach ogłosił, że nie będzie zmieniał swojego stanowiska po zakończeniu drugiej kadencji, która kończy się w 2025 roku.

Sankcje wobec rosyjskich i białoruskich sportowców pozostają w mocy do końca sezonu 2024/25. Aktualnie trwa cykl kwalifikacyjny do zimowych Igrzysk Olimpijskich 2026 w różnych dyscyplinach FIS, więc odsunięci sportowcy pomijają pierwszy rok zawodów, na których sportowcy będą rywalizować o prawo do zdobycia licencji na zawody w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo.


Czytaj także

Reklama