Rosja zaatakowała rakietą Izium: są ofiary śmiertelne i dziesiątki rannych.


Dziś, 4 lutego, rosyjskie armie okupacyjne popełniły kolejny zbrodnię wojenną, przeprowadzając atak rakietowy na centrum Izium w obwodzie charkowskim.
W wyniku ataku zginęło pięciu cywilów, a ponad trzydzieści osób odniosło rany o różnym stopniu ciężkości.
Według informacji szefa Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Olega Synehubova, wroga rakieta balistyczna częściowo zniszczyła budynek rady miejskiej. Wśród rannych, którzy aktualnie znajdują się w szpitalu, jest 15-letnia dziewczynka z ranami od odłamków.
'W Iziumie hospitalizowano 24 osoby. Troje z nich znajduje się na stole operacyjnym, lekarze udzielają wszelkiej potrzebnej pomocy,' - poinformował szef OWA.
Obecnie wiadomo o 5 ofiarach śmiertelnych, wszyscy byli osobami cywilnymi.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził współczucie rodzinom ofiar i wezwał do nasilenia presji na kraj-agresora.
'Z tą bezwzględnością nie można się pogodzić. Należy wywierać presję na Rosję, stosować jak najwięcej siły - siły broni, siły sankcji, siły dyplomacji, aby powstrzymać terror i chronić życie,' - podkreślił głowa państwa.
Wcześniej Zełenski skomentował atak rakietowy na Odesę.
Czytaj także
- Zeleński omówił z Sekretarzem Stanu Watykanu kroki do pokoju i uwolnienia jeńców
- Zeleński: Putin boi się powiedzieć Trumpowi, że chce kontynuować wojnę
- Trump ocenił oświadczenie Putina o zawieszeniu ognia i opowiedział o negocjacjach dotyczących terytoriów i ZAP