Sprawa o nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej przez "artystów". W byłym wiceministrze kultury przeprowadzono przeszukania.

Przeszukiwania w Ministerstwie Kultury: aresztowanie mienia byłego sekretarza stanu

W lutym 2025 roku organy ścigania przeprowadziły przeszukania w domach pracowników Ministerstwa Kultury i Komunikacji Strategicznej. Według wstępnych danych, działania te były przeprowadzone w ramach postępowania karnego dotyczącego nielegalnego przekraczania granicy państwowej.

Duża uwaga została poświęcona byłemu sekretarzowi stanu Ministerstwa Kultury, Jurijowi Leszczukowi, który pełnił tę funkcję od 2022 do 2024 roku. Według wstępnych ustaleń śledztwa, Leszczuk brał udział w zatwierdzaniu listów, na podstawie których osoby w wieku poborowym otrzymywały pozwolenie na przekraczanie granicy w czasie stanu wojennego.

"Ministerstwo Kultury działało zaufaniem i dążyło do popularyzacji naszej kultury za granicą" - powiedział Rostysław Karandziejew, były szef Ministerstwa Kultury.

W wyniku przeszukiwań u Leszczuka skonfiskowano laptop i dwa telefony komórkowe, a sąd nałożył na to mienie areszt.

W czerwcu 2024 roku straż graniczna zatrzymała dziewięć osób w wieku poborowym, które próbowały wyjechać za granicę z fałszywymi 'listami wsparcia'. Po tym rozpoczęto śledztwo dotyczące innych podobnych dokumentów z Ministerstwa Kultury, znajdując jeszcze 11 mężczyzn, którzy wyjechali za granicę i nie wrócili do Ukrainy.

W czerwcu 2024 roku jeszcze jedna grupa wykonawców również wyjechała z Ukrainy i nie wróciła.

"Śledztwo wciąż trwa, a ujawniono grupę, która podrobiła dokumenty Ministerstwa Kultury w celu wyjazdu za granicę" - powiedział Rostysław Karandziejew.

Obecnie Karandziejewa nie podejrzewa się o przestępstwa i nie wysłano mu wezwania na przesłuchanie.

Przypominamy, że w marcu 2025 roku rząd przyjął rozporządzenie regulujące wyjazd artystów i przedstawicieli mediów za granicę. Teraz mogą oni uzyskać pozwolenie na tymczasowy wyjazd poza granice Ukrainy zgodnie z ustalonymi zasadami.

Staż graniczna podkreśliła, że będzie sprawdzać cele podróży artystów i przedstawicieli mediów za granicę i, w razie potrzeby, będzie mogła odmówić im wyjazdu.