Starszy żołnierz Trzeciej Oddzielnej Żelaznej Brygady Czołgów. Przypomnijmy sobie Inę Stoiko.


Codziennie o 9 rano Ukraińcy oddają hołd wszystkim, których życie zabrała wojna rosyjsko-ukraińska. Dziś przypomnimy sobie Inę Stoiko.
30 listopada 2023 roku zmarła starsza żołnierz Ina Stoiko. O tym poinformowała Trzecia Oddzielna Żelazna Brygada Czołgów.
Ina Stoiko urodziła się 14 listopada 1985 roku w Jarmolincach na Chmielnickiej. W 2015 roku ukończyła Nowoślińskie Kolegium Podolskiego Państwowego Uniwersytetu Rolniczo-Technicznego, była przedsiębiorcą, aktywistką społeczną i radną Rady Osiedla Jarmolince z ramienia Partii Radykalnej.
W styczniu 2023 roku Ina wstąpiła do Sił Zbrojnych Ukrainy.
«Delikatna, pracowita, profesjonalna – taką na zawsze zapamiętają jej towarzysze z Żelaznej Brygady. Na obszarze prowadzenia działań bojowych Ina wykonywała trudne zadania – służyła jako starszy kierowca jednej z kompanii», – piszą o niej na stronie brygady.
Ina Stoiko zmarła w szpitalu 30 listopada 2023 roku na ciężką chorobę.
W obroncy Ukrainy zostali mąż i dwoje dzieci.
«Główna Komenda» przyłącza się do minuty ciszy. Oddajemy hołd pamięci wszystkich Ukraińców, którzy zginęli w walce o ojczyznę. Przypominamy sobie poległych z rąk rosyjskich najeźdźców, zapalamy świece pamięci i pochylamy głowy w żalu podczas ogólnokrajowej minuty ciszy, oddając hołd niewinnej pamięci obywateli Ukrainy, którzy oddali życie za wolność i niezależność państwa: wszystkich żołnierzy, cywilów i dzieci, wszystkich, którzy zginęli w walce z rosyjskimi okupantami oraz w wyniku ataku wrogich wojsk na ukraińskie miasta i wsie.
Czytaj także
- Punkt kontroli granicznej „Szeginie” spowolni pracę: kiedy i jak długo to potrwa
- W szkole w obwodzie dniepropietrowskim uczeń wszczął bójkę z nauczycielem (wideo)
- Kto teraz będzie sądzić organy władzy? Ministerstwo sprawiedliwości wydało wyjaśnienia
- Zderzenie statków na Morzu Północnym: kapitanem frachtowca okazał się Rosjanin
- Jakie odznaczenia państwo kupuje podczas wojny? Lista na miliony hrywien
- Bronił Ukrainy jeszcze przed pełnoskalową inwazją. Przypomnijmy o Andriju Hryszkiewyczu