Trump ogłosił osiągnięcie 'niewielkiego postępu' w zatrzymaniu wojny na Ukrainie.


Nowo wybrany prezydent USA Donald Trump ogłosił, że rozwiązanie konfliktu na Ukrainie osiąga 'niewielki postęp'. Podkreślił powagę sytuacji oraz dużą liczbę ofiar, które jej towarzyszą. Takie słowa zostały wyrażone podczas konferencji prasowej, która odbyła się w Mar-a-Lago, jego rezydencji.
'Próbujemy zatrzymać wojnę, tą straszną wojnę, która toczy się na Ukrainie z Rosją. Zrobiliśmy mały krok naprzód. To trudne. To przykre. Ludzie giną w tysiącach, nikt nigdy tego nie widział', zauważył Trump.
Prezydent podkreślił, że liczba poległych żołnierzy jest 'astronomiczna', a rzeczywista sytuacja 'o wiele gorsza', niż relacjonują strony konfliktu. Zaznaczył również, że administracja zrobi wszystko, co możliwe, aby zatrzymać wojnę na Ukrainie.
Michael Woltz, nominowany na doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego, również potwierdził, że zespół Trumpa uzgadnia swoje działania z obecną administracją USA w kwestii rozwiązania konfliktu i negocjacji dotyczących zawarcia rozejmu na Ukrainie.
Podczas spotkania Trumpa z sekretarzem generalnym NATO omawiano zaangażowanie uczestników Unii Europejskiej w rozwiązanie konfliktu. Woltz również zauważył, że strategia Trumpa przewiduje wsparcie dla Ukrainy, ale nie bezwarunkowe.
Czytaj także
- Trump nazwał datę rozmowy z Putinem
- Zawieszenie broni na Ukrainie: czy Trump może wpłynąć na Putina
- Trump pochwalił się, że wygrał mistrzostwa golfowe w swoim własnym klubie
- Federalni pracownicy napotkali trudności w biurach i obwinili Trumpa
- Erdogan omówił z Trumpem wojnę w Ukrainie: czego Ankara żąda w zamian