Rozpoczęły się protesty we Francji na rzecz kobiety, która była zgwałcona ponad 10 lat.


Na całym terenie Francji odbyły się protesty na rzecz Gisele Pelico, kobiety zgwałconej przez ponad 80 mężczyzn. Jej męża, który przyznał się do winy, sądzony jest razem z 50 innymi mężczyznami. Gisele Pelico okazała odwagę, zgadzając się na publiczne rozprawy sądowe. Aresztowano przestępców różnych profesji, w tym polityków, dziennikarzy i urzędników.
Prawda o Dominiku Pelico wyszła na jaw, gdy został aresztowany za filmowanie damskich spódnic w supermarkecie. Śledztwo ujawniło tysiące obrazów i filmów, na których Gisele Pelico była zgwałcona nawet do 100 razy. Grupy feministyczne zorganizowały protesty w różnych miastach, wyrażając wsparcie dla ofiar przemocy.
Rozprawa sądowa, która potrwa kilka miesięcy, została przerwana z powodu choroby Dominika Pelico. Ma on ponownie pojawić się na przesłuchaniach w poniedziałek.
Protesty przeciwko złagodzeniu kary dla gwałciciela
Czytaj także
- Trump podpisał dekret o likwidacji Departamentu Edukacji USA
- «Bunt garnkowy». Turcję ogarnęły protesty z powodu aresztowania burmistrza Stambułu
- W obwodzie lwowskim policja ukarała kierowcę, który zignorował minutę ciszy
- Czy Trump jest wrogiem kontynentu? Mieszkańcy krajów UE wzięli udział w badaniu
- Telewizyjny prowadzący wpadł w skandal przez jazdę jeepami w górach
- Polska nagle wezwała mieszkańców do przygotowania zapasów