Egzekucja w USA została w ostatniej chwili wstrzymana: okoliczności.


Egzekucja mężczyzny w Teksasie została w ostatniej chwili wstrzymana
W amerykańskim stanie Teksas zatrzymano egzekucję mężczyzny o imieniu Robert Robertson, o czym informuje The Washington Post. Wielu ekspertów uznało, że przestępstwo, za które został skazany na śmiertelną zastrzyknicę, było niemożliwe do popełnienia.
Początkowo planowano egzekucję Roberta Robertsona na 17 października. Adwokaci zwrócili się do Sądu Najwyższego Teksasu z prośbą o unieważnienie wykonania wyroku, jednak ich żądanie zostało odrzucone. Kongres stanu zgodził się jednak na kontynuowanie rozprawy. Jednak prokuratura zakwestionowała to rozstrzygnięcie przed Sądem Apelacyjnym, który zezwolił na wykonanie wyroku.
Kilka minut przed egzekucją, kongresmeni z Partii Demokratycznej i Partii Republikańskiej złożyli własną apelację do rozpatrzenia. Sąd odroczył wykonanie wyroku na cztery godziny, aby rozpatrzyć wniosek. Wreszcie, Sąd Najwyższy zatwierdził decyzję o odroczeniu egzekucji.
„Nie możemy się doczekać możliwości powitania Roberta w Kapitolu Teksasu i, razem z 31 milionami Teksanczyków, dać mu możliwość być wysłuchanym” - oświadczyli współprzewodniczący komitetu Izby Reprezentantów Joe Moody i Jeff Leach.
Przypomnijmy, Roberta Robertsona oskarżono o zamordowanie swojej dwuletniej córki. W 2002 roku biegły medyczny postawił diagnozę „zespołu wstrząsów u dzieci i krwotoku śródczaszkowym”. Jednak w ostatnim czasie społeczność naukowa zaczęła kwestionować istnienie takiego zespołu. Ponad 30 ekspertów medycznych i naukowych, wspierając adwokatów Robertsona, stwierdziło, że przestępstwo, którego go oskarżono, było niemożliwe do popełnienia.
Czytaj także
- Włoska gazeta jako pierwsza na świecie wydała numer stworzony przez sztuczną inteligencję
- W obwodzie Leningradzkim rozbił się wojskowy śmigłowiec
- Znana ukraińska aktorka ciężko choruje. Syn pomaga matce, jak może
- Umierow poinformował o dobrych wieściach dla żołnierzy, którzy zdobywają wykształcenie wyższe
- Litwa proponuje deportację Rosjan i Białorusinów, którzy często jeżdżą do ojczyzny
- Córka Liny Kostiuk opowiedziała o stanie pisarki przed 95. rocznicą