W Sumach 'Shahed' trafił w budynek mieszkalny, wiadomo o jednej zmarłej osobie.


Okupanci zaatakowali Ukrainę za pomocą dronów, w tym miasto Sumi, wieczorem 29 stycznia. Budynek mieszkalny został uszkodzony w wyniku jednego z ataków. O tym poinformował pełniący obowiązki burmistrza Artem Kobzar.
'Znów atak. Atak drona na budynek mieszkalny. Uszkodzili ściany, kobieta woła 'pomóżcie', karetka jest na miejscu', - powiedział Kobzar.
On również dodał, że ratownicy już przybyli na miejsce zdarzenia.
Kobzar opublikował pierwsze zdjęcia skutków po uderzeniu.
Jest zmarły i ranny
O 01:01 pełniący obowiązki burmistrza poinformował, że w wyniku ataku jest jedna zmarła osoba i jedna ranna.
Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) również potwierdziła, że jest zmarła osoba według wstępnych informacji.
Przypominamy, że Kijów również został zaatakowany przez drony, które rozpylili shrapnel, w noc na 29 stycznia.
Rosyjskie wojska przeprowadziły także naloty lotnicze na ośrodek wypoczynkowy dla dzieci w Sumach wieczorem 12 stycznia. Na terenie placówki wybuchł pożar.
W wyniku nalotu lotniczego na pięciopiętrowy budynek w miejscowości Swesa w obwodzie Sumy liczba poszkodowanych osiągnęła 10, w tym dwoje dzieci. Ratownicy zakończyli prace ratunkowe o 22:30.
Czytaj także
- Rosja zaatakowała Charków: trafienie w budynek mieszkalny
- Na jakim mieście okupanci skupili swoje główne wysiłki? Odpowiedź ZSU
- Rosjanie próbują przebić się na Sumińszczyznę: szczegóły od DeepState (wideo)
- Tragedia 2 maja 2014 roku: Europejski Trybunał wskazał winnych
- 30-dniowe zawieszenie broni: Ukraina może wpaść w pułapkę - Reuters
- Czy Putin był w obwodzie kurskim? Media społecznościowe kpią z wideo z dyktatorem