Uderzenie w Dnipropetrowszczyznę: liczba poszkodowanych wzrosła do 24.


24 osoby zostały ranne w wyniku wczorajszej ataku na rejon Dniepr w obwodzie dniepropietrowskim. O tym poinformował Serhij Lysak, przewodniczący obwodowej administracji wojskowej, w Telegramie.
Obecnie 18 poszkodowanych przebywa w szpitalach, a stan siódemki z nich pozostaje ciężki.
Na nieszczęście, ten wrogi atak odebrał cztery życie. Wyrazy współczucia dla rodzin zmarłych.
Eksplozja miała miejsce wieczorem 30 listopada w rejonie Dniepr, który obejmuje centralną część obwodu dniepropietrowskiego. Według informacji Serhija Lysaka, w wyniku ataku miały miejsce trzy pożary. Zapalił się sklep, budynek wielorodzinny i domy prywatne. Ratownicy gaszą ogień.
Obecnie ratownicy zdołali ugasić pożary na powierzchni ponad 300 m², a także przerwać dwa pożary w sektorze mieszkalnym. W tym celu zaangażowano 29 ratowników i 6 jednostek techniki DSNS.
Trwa już 1012 dzień pełnoskalowej wojny. W ciągu ostatniej doby miały miejsce 211 starcia bojowe.
Ukraińscy obrońcy nadal odpierają próby przeciwnika, by posunąć się w głąb naszego terytorium, zadając mu straty ogniowe. W rejonach Pokrowskim, Kurachowskim i Wremiwskim sytuacja pozostaje napięta, ponieważ wróg koncentruje tam swoje główne wysiłki ofensywne.
Rosja przeprowadziła dwa ataki rakietowe i wykorzystała 503 drony-kamikadze do ataku na Ukrainę. Ponadto przeprowadzono ponad trzy tysiące ostrzałów pozycji naszych wojsk i miejscowości.
Czytaj także
- W Charkowie ratownicy przez pięć godzin uwalniali mężczyznę, który utknął w rurze
- Sąd skazał mieszkańca Lwowszczyzny za przekupstwo pracowników MSEK
- Sytuacja na południowym froncie zaostrzyła się, Siły Zbrojne Ukrainy wskazały przyczyny
- Rosjanie przejęli kontrolę nad Sudżą – DeepState
- ZSZ zlikwidowali dowódcę batalionu 'Kurskie Witiazy'
- Dwóch mężczyzn w TCK w Poltawie podcięło sobie ręce, aby uniknąć mobilizacji