Ukraina otrzymuje wadliwe pociski od zachodnich partnerów - media.


Ukraina otrzymała wadliwe pociski, które eksplodowały natychmiast po strzale. Część broni została dostarczona za inicjatywą Czech i USA. O tym informuje Handelsblatt.
Według informacji gazety, w sierpniu ukraiński rząd zawiadomił Czechy o przypadkach, gdy pociski eksplodowały natychmiast po strzale.
„Podczas walk doszło do licznych detonacji pocisków na odległość od 20 do 60 metrów od wylotu lufy, co spowodowało rannych żołnierzy i uszkodzone systemy artyleryjskie” - czytamy w liście strony ukraińskiej, który jest w posiadaniu gazety.
Handelsblatt zauważa, że przyczyną wad mogą być przestarzałe detonatory typu M515 i M51A5, stworzone jeszcze podczas Drugiej wojny światowej. Według danych ukraińskich, spośród 35 tysięcy pocisków artyleryjskich, 0,05% ma wady. Oznacza to, że pięć z dziesięciu tysięcy wystrzelonych pocisków eksploduje przedwcześnie.
Jak już informowano, w pierwszej połowie lipca Stany Zjednoczone ogłosiły nowy pakiet pomocy bezpieczeństwa dla Ukrainy w wysokości do 200 milionów dolarów w ramach programu specjalnych uprawnień prezydenckich.
Administracja Bidena zwróciła się także do Kongresu USA o przedłużenie prezydenckich uprawnień (PDA). Pozwoli to kontynuować dostawy pomocy wojskowej dla Ukrainy po zakończeniu roku finansowego we wrześniu.
Czytaj także
- Pali się stacja gazomierzy w Suży: w sieci publikowane są zdjęcia pożaru
- Na Lwowszczyźnie kobieta straciła przytomność i wpadła w ogień, ratując swój dom przed pożarem trawy
- Trump podpisał dekret o likwidacji Departamentu Edukacji USA
- «Bunt garnkowy». Turcję ogarnęły protesty z powodu aresztowania burmistrza Stambułu
- W obwodzie lwowskim policja ukarała kierowcę, który zignorował minutę ciszy
- Czy Trump jest wrogiem kontynentu? Mieszkańcy krajów UE wzięli udział w badaniu