Ukraiński lekkoatleta został zdyskwalifikowany z zawodów z powodu naruszenia zasad antydopingowych.


Rzucający kulą Roman Kokoszko otrzymał dyskwalifikację z powodu naruszenia zasad antydopingowych. O tym poinformowała organizacja do walki z dopingiem w lekkoatletyce (Athletics Integrity Unit).
Z powodu pominięcia trzech pozawydarzeniowych testów dopingowych Kokoszko został zdyskwalifikowany z zawodów. To naruszenie jest równoważne pozytywnemu testowi na substancje zakazane zgodnie z zasadami organizacji.
Obecnie Kokoszko znajduje się pod tymczasową dyskwalifikacją, ale może złożyć odwołanie od decyzji instancji. Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu dyskwalifikacja na okres od 1 do 2 lat.
Roman Kokoszko jest rekordzistą Ukrainy w rzucaniu kulą w hali z wynikiem 21,84 metra, ustanowionym na mistrzostwach Europy w 2023 roku. Na Igrzyskach Olimpijskich 2024 Kokoszko nie zdołał przejść kwalifikacji i zajął 22. miejsce.
Kariery sportowej Kokoszki
Roman Kokoszko jest trzykrotnym mistrzem Ukrainy w rzucaniu kulą, zdobywcą 'złota' w 2019 roku, 'srebra' w 2021 roku i 'brązu' w 2017 roku. Otrzymał również trzy brązowe (2018, 2019, 2020) oraz srebrną (2021) medal na mistrzostwach Ukrainy w hali.
Co więcej, został 'brązowym' medalistą mistrzostw Europy 2023 w hali i zdobył złoty medal na Pucharze Europy 2023 w rzucie i pchnięciu kulą.
Przypomnijmy, że piłkarz Mychajło Mudryk, który gra w 'Chelsea' i reprezentacji Ukrainy, również zdał pozytywny test dopingowy. Grozi mu do czterech lat dyskwalifikacji.
Obecnie Mudryk jest tymczasowo zawieszony w grze w piłkę nożną.
Czytaj także
- Nazar Czeputny zdobył dwie nagrody na etapie Pucharu Świata w gimnastyce sportowej
- Deputowany Dumy Państwowej FR narzeka na problemy z pociskami u rosyjskich biathlonistów
- Bramkarz reprezentacji Ukrainy w hokeju skomentował historyczne zwycięstwo na mistrzostwach świata
- Męska młodzieżowa reprezentacja Ukrainy w siatkówce sensacyjnie zdobyła awans na Euro-2025
- 'Arsenal' - 'PSG': gdzie oglądać półfinał Ligi Mistrzów
- Asyst Talovierowa, gol Jaremczuka. Jak minął weekend dla legionistów reprezentacji Ukrainy