Zeleński: Ukraina nie przyjmie negocjacji bez swojego udziału.


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński zaprzecza wszelkim dwustronnym negocjacjom dotyczącym Ukrainy bez udziału ukraińskiej strony. Oświadczył to podczas roboczej wizyty w elektrowni jądrowej w Chmielnickim, komentując rozmowę z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
'Bardzo wyraźnie artykułuję to naszym partnerom. Jakiekolwiek dwustronne rozmowy o Ukrainie, nie mówię o innych tematach, tutaj są wolni, jakiekolwiek dwustronne rozmowy o Ukrainie bez nas nie będziemy przyjmować', - podkreślił Zełeński.
Według niego Ukraina potrzebuje formatu 'USA + Europa' z zaangażowaniem znacznych sił dla misji pokojowej.
'Namalowaliśmy mapę, jeśli co, mamy wszystko gotowe i mogę o tym mówić w Monachium. Nie bardzo otwarcie. Ale tam potrzeba 100 tysięcy osób, no, to nie chodzi o 5 tysięcy', - zaznaczył prezydent.
Prezydent Zełeński jest przekonany, że Ukraina jest priorytetem dla USA. Podkreślił, że w rozmowie z Trumpem nie było mowy o Putinie ani Rosji jako priorytetach. 'Dziś ufamy tym słowom, dla nas bardzo ważne jest utrzymanie wsparcia Stanów Zjednoczonych Ameryki', - podkreślił Zełeński.
Podczas rozmowy omówiono również kwestię zaangażowania wojsk północnokoreańskich przez Rosję oraz ukraińską produkcję dronów, która zaskoczyła Trumpa. Zełeński również wspomniał o sankcjach przeciwko Poroszence.
Czytaj także
- Zeleński: Putin boi się powiedzieć Trumpowi, że chce kontynuować wojnę
- Trump ocenił oświadczenie Putina o zawieszeniu ognia i opowiedział o negocjacjach dotyczących terytoriów i ZAP