Walki o Seliwdowo: generał wyjaśnił, czy istnieje szansa na utrzymanie miasta.


Generał armii Mykoły Malomuża w programie "Apostrof TV" oświadczył, że sytuacja w Seliwdowie w obwodzie donieckim staje się trudna i utrata tego miasta może być przełomem dla przeciwnika. Proponuje skoncentrować się nie tylko na utrzymaniu pozycji w mieście, ale także przeprowadzać operacje kontratakowe wokół niego. Obecnie w armii ukraińskiej znajduje się 75-77 tysięcy żołnierzy, a głównym celem jest zniszczenie skoncentrowanych wojsk wroga.
Generał ostrzega, że jeśli Seliwdowo zostanie utracone, przeciwnik uzyska kontrolę nad drogami logistycznymi do Pokrowśka i liniami rozgraniczenia. Utrata miasta będzie taktycznym przełomem dla niego. Jednak Malomuż jest przekonany, że siły ukraińskie ustąpią do przygotowanych pozycji. Według projektu Deep State, Rosjanie już zajęli Seliwdowo i Bohojawlencu i zatrzymali się w budynkach administracyjnych. Zostało także odnotowane zabójstwo mieszkańców w Seliwdowie.
Czytaj także
- W Kijowie i w wielu regionach słychać alarm powietrzny: co leci
- Zeleński złożył oświadczenie w sprawie zawieszenia broni i negocjacji z Rosją
- W Charkowie pracownik TCK uderzył mężczyznę podczas kontroli dokumentów
- Skandaliczne zamówienie na budowę wojskowego cmentarza. Urząd antymonopolowy odkrył zmowę
- Macron obudził Trumpa, aby omówić pokój na Ukrainie
- Ukrainę skuwa zimno: kiedy meteorolodzy prognozują ocieplenie