'Rosyjski świat nie ma granic': Doradca Putina ujawnia imperialne ambicje Kremla.


Główny ideolog projektu 'Noworosja' ujawnia imperialne ambicje Kremla
W swoim ostatnim wywiadzie dla francuskiego wydania L'Express, główny ideolog projektu 'Noworosja' i były doradca rosyjskiego dyktatora Władysława Surkowa opowiedział o imperialnych ambicjach Kremla, twierdząc o bezgraniczności ideologii 'rosyjskiego świata'.
Według danych Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), Surkow potwierdził, że strategiczny cel Rosji pozostaje niezmienny od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę w lutym 2022 roku.
'Ideologia 'rosyjskiego świata' nie zatrzymuje się na granicach i obecna jest wszędzie tam, gdzie jest rosyjski wpływ - kulturowy, wojskowy, ekonomiczny, ideologiczny lub humanitarny', - powiedział Surkow. Dodał również, że Rosja na pewno osiągnie swoje cele, nawet jeśli pojawią się 'manewry, spowolnienia i przerwy' na tej drodze.
Szczególnie niepokojące są słowa Surkowa dotyczące Ukrainy, którą nazwał 'sztucznym tworem politycznym' i przekazał, że przywrócenie jej do rosyjskiej strefy wpływów było celem Kremla od czasu rozpad Związku Radzieckiego. Według niego, obecna wojna 'podzieli Rosjan i antyrosjan' oraz 'ograniczy' tych ostatnich na ich 'historycznym terytorium'.
Eksperci z ISW podkreślają, że takie stwierdzenia odzwierciedlają dawną strategię Kremla, który wykorzystuje koncepcję 'rosyjskiego świata' jako usprawiedliwienie interwencji wojskowej w byłe republiki radzieckie.
Eksperci zauważają również, że rosyjskie kierownictwo ciągle szerzy pseudohistoryczne ostrzeżenia, zaprzeczając ukraińskiej państwowości i próbując wprowadzić podział między Ukrainą a krajami europejskimi.
Wcześniej Instytut Studiów nad Wojną (ISW) opisał, jak Putin stara się przerwać negocjacje pokojowe i sprowokować konflikt między Ukrainą a USA.
Czytaj także